Krzysztof Szubzda: Generalnie utrzymuję się z gadania, pisania i pokazywania się ludziom. Pokazywałem się przez sześć lat w regionalnej telewizji oraz w kabaretach Widelec i Hrabi. Teraz pokazuję się głównie na imprezach i galach jako konferansjer. Mam wrażenie, że poprowadziłem już chyba wszystkie możliwe i kilka niemożliwych imprez, we wszystkich możliwych miejscach: począwszy od licytacji kozy na dożynkach skończywszy na kabaretonach w Sali Kongresowej i Atlas Arenie. Piszę też najróżniejsze rzeczy: scenariusze imprez i filmów („Czarna dama”), teksty kabaretowe, teksty piosenki, reklamy, virale, felietony (Charaktery, Kurier Poranny, Dzień Dobry Białystok), monologi do „Powtórki z Rozrywki” (audycja kiedyś w Trójce, obecnie w Radiu 357 jako „Latka lecą”), podcasty o winie (Winezja), podcasty budowlane (Budujemy cal po calu), skrypty audiodeskrypcyjne do filmów dla niewidomych (w sumie kilkadziesiąt filmów i dwa sezony serialu „Ranczo”) utwory szaradziarskie, tłumaczenia angielskich wierszy, żartobliwe fake-newsy (dla „Nowego Pompona”) no i oczywiście książki. Piszę je jako autor a czasem jako ghostwriter. Najnowsza (wydana pod własnym nazwiskiem) nosi tytuł: „O życiu ze śmiertelnie poważnym humorem” i o niej porozmawiamy przede wszystkim. A skoro formuła jest szeroka jak życie, a konwencja przyjemna, bo z humorem i przewrotna, bo to humor śmiertelnie poważny, to myślę, że miło będzie pogawędzić.”
Zapraszam Sokółkę i okolice Sokółki (od Bieszczad po Skandynawię).
Spotkanie odbędzie się 16 lutego (piątek), godz. 17.00 w Kamienicy Tyzenhauza.
