Suraż to jedno z najmniejszych miast w Polsce. To też jeden z najstarszych grodów w naszym województwie. Wyróżnia się dwoma rynkami. Trójkątny, zwany Ruskim położony jest na wschodnim brzegu Narwi. Prostokątny, zwany Lackim znajduje się na brzegu zachodnim. Między nimi rozciąga się niska zabudowa. Wyróżnikami w panoramie miasta są dwa punkty.
Pierwszy to wieża kościoła p.w. Bożego Ciała. Drugi – grodzisko. Grodzisko przypomina o dziejach Suraża. Miało istnieć już w XI wieku. Później stanęły tu umocnienia widoczne jeszcze w XVIII stuleciu. W tak zwanym "międzyczasie" Suraż znajdował się w rękach księcia mazowieckiego Janusza, Władysława Jagiełły czy księcia Witolda.
Grodzisko zwane jest też Górą Królowej Bony. Cóż ta, która wprowadziła na polskie stoły włoszczyznę ma wspólnego z Surażem? Otóż ma! W 1533 roku wykupiła m.in. Suraż od Albrechta Gasztołda. Grodzisko znajduje się w sąsiedztwie Rynku Lackiego. Prowadzi tu ulica... Zamkowa!
Dziś grodzisko to porośnięty zielenią pagórek, na który wiodą drewniane schodki. Wznosi się około 13 metrów ponad terenem. Ze szczytu widoczna jest wieża kościelna. A że grodzisko znajduje się nad samym brzegiem Narwi, rozciągają się stąd piękne widoki na dolinę rzeczną, a także położone na drugim brzegu pola i łąki.
Źródło: "Miasto i Gmina Suraż. Informator". wyd. Urząd Miejski w Surażu