Piknik Tkacki. Festiwal Podlaskie Sploty wkrótce

Data utworzenia: 10.05.2023

To już czwarta edycja projektu, który ma upowszechniać i tym samym chronić tradycyjne tkactwo. W programie festiwalu Podlaskie Sploty znajdzie się m.in. Piknik Tkacki, warsztaty i wystawy.

[fot. PIK]

– Projekt zakłada wiele wspaniałych działań, między innymi warsztaty z mistrzami tkactwa, aby to piękne stare rzemiosło przekazać młodszemu pokoleniu. Będą też pokazy, wystawy i wielki piknik tkacki 11 czerwca, na który już dziś zapraszamy – mówiła na konferencji prasowej Agnieszka Kurzyna-Zarzecka, p.o. dyrektor Podlaskiego Instytutu Kultury, który jest organizatorem imprezy.

10 czerwca można będzie zobaczyć w Spodkach PIK wystawę prac tkackich młodego pokolenia. Dzień później na Dziedzińcu Pałacu Branickich w Białymstoku odbędzie się Piknik Tkacki. Każdy będzie mógł spróbować swoich sił w pracy przy krosnach, obejrzeć tkaniny wykonywane w różnych technikach. Natomiast w końcu czerwca rozpoczną się warsztaty z mistrzami tkactwa. Będzie pięć kilkudniowych warsztatów. W ramach projektu uda się przeszkolić trzydzieści osób. Nauczą się przygotowywać krosna do pracy, osnuwać, tkać i wykańczać tkaniny. Rekrutacja na warsztaty już się rozpoczęła. Można wybrać jedno z pięciu szkoleń: warsztat tkaniny przetykanej (radziuszki), sejpaku, tkaniny dwuosnowowej, chodników oraz tkaniny wybieranej tzw. „pereborów”. 

– Cieszę się bardzo, że już kolejny raz będę prowadziła warsztaty w Podlaskim Instytucie Kultury i że PIK tak wspiera i promuje tkactwo. Osoby które uczę pracują u mnie zaledwie kilka dni, ale potem dostaję od nich zdjęcia ich prac. Widać, że się zachwyciły tkactwem i robią to. To ogromna radość. Naprawdę przez te kilka dni można się podstaw tkania nauczyć – przekonywała Karolina Radulska, mistrzyni tkaniny dwuosnowowej.

Po warsztatach przyjdzie czas na wystawy. Odbędą się one z w trzech gminach na północy regionu – w Suwałkach, Filipowie i  Nowince. Na ekspozycjach będzie można podziwiać tkaniny z zasobów mieszkańców tych gmin.

– Poszukujemy głównie sejpaków. To mało znana technika tkacka, kiedyś mówiło się, że litewska. Na północy regionu można sejpaki znaleźć, Chcemy je udokumentować – opisać starannie, zrobić zdjęcia, może kiedyś opublikować wzory – podkreślała Krystyna Kunicka, koordynatorka projektu Podlaskie Sploty.

Projekt zakończy się w listopadzie. Ostatnie działanie to wydanie publikacji, która będzie zawierała siedemnaście opracowanych wzorów radziuszek. To swego rodzaju instruktaż dla przyszłych tkaczek.

authors image
Autor:

oprac. ad

Reporter | a.dycha@bia24.pl