Tym razem, Wojciech Koronkiewicz wyruszył w podróż z Urszulą Arter. Zawitali do kilkudziesięciu miejsc od Drohiczyna aż do Puńska.
Opisali kiszkę ziemniaczaną, tak dobrą, że regularnie zamawianą do Brukseli. Odwiedzili ostatnie pływające krowy. Zajadali się chlebem na stuletnim zakwasie i najlepszymi augustowskimi jagodziankami. Skosztowali konfitury ze świerku. Poznali samotnego Ireneusza spod młyna i nowoczesnego szeptuna.
Ponadto, rozwiązali największą tajemnicę Kleszczeli oraz wyzwali na pojedynek słynnego suwalskiego kucharza. A będzie to pojedynek na wędzone jesiotry! Podziwiali twórcę drewnianych zabawek i artystkę lolitkowych aniołów.
Wojciech Koronkiewicz napisał pierwszą część książki "Podlasie zdrowo zakręcone. Podróż po krainie niezwykłych ludzi i zapomnianych smaków".
Uroczysta premiera książki "Pływające krowy" odbędzie się 26 maja o godz. 19.00 w białostockiej Kawiarni Zachodnia (ul. Zachodnia 2F lok. U4). Podczas spotkania książka, która ukazała się nakładem wydawnictwa Paśny Buriat będzie do nabycia w cenie promocyjnej. Ilość miejsc jest ograniczona, wstęp wolny. Rezerwacji miejsc można dokonać pod numerem telefonu: 570580773.
O autorach:
Urszula Arter – urodzona i wychowana w Lidzbarku Warmińskim. Mieszkała też w Poznaniu, Ciechanowie, Łodzi i Warszawie. Białystok sobie wybrała i wyprowadzała się z niego trzy razy. Aż została. Ma papiery na pedagoga-kulturoznawcę, socjoterapeutę i menadżera kultury. Oprócz tego była: zbieraczką owoców, sprzątaczką, prasowaczką czapek, pomywaczką, barmanką, dziennikarką, dyrektorką, korektorką, animatorką, sekretarką, redaktorką, recytatorką, przedstawicielką handlową, pieśniarką, konferansjerką, rzeczniczką. Obecnie pracuje w urzędzie. Jest matką dwóch córek. Wielbi książki, ludzi, głośną muzykę i długie rozmowy. Lubi rękodzieło i gotowanie "nawinie".
Wojciech Koronkiewicz, urodzony w Białymstoku w kwietniu 1969 roku, syn Janusza i Danuty. Mieszkał po pół roku w Paryżu, Nowym Jorku i Warszawie, ale zawsze wracał. W Białymstoku czuje się najlepiej. Rodzina katolicka, ale dziadek prawosławny. W dodatku maszynista! Na parowozie jeździł. Jak go Babcia zobaczyła, ślub w tydzień był! Wojciech Koronkiewicz jest dziennikarzem. Kiedyś pisał wiersze i malował po ścianach. Filmy kręcił. Teraz wyprowadza psy ze schroniska. Ma piękną żonę, dwoje dzieci i kota. Jeździ rowerem. Autor książek "Z Matką Boską na rowerze. Podróż do cudownych obrazów, ikon i świętych źródeł Podlasia", "Podlasie zdrowo zakręcone. Podróż po krainie niezwykłych ludzi i zapomnianych smaków" oraz "Nie zbiera się jabłek z tego sadu. Podróż do grobów, duchów i ukrytych skarbów Podlasia".