Sami mieszkańcy osiedla upomnieli się o swój majestatyczny pomnik przyrody. Widać, że wielki dąb szypułkowy jest zadbany i w dobrej kondycji. Jego wartość przyrodniczą potwierdza nadana przez Radę Miasta Białystok ranga Pomnika Przyrody.
W całym mieście, jak informuje departament ochrony środowiska w Urzędzie Miejskim, mamy 16 „obiektów stanowiących pomniki przyrody”, z czego 14 obiektów to są pojedyncze drzewa. Część z tych drzew zostało ustanowionych pomnikami przyrody na mocy uchwał rady miasta
W takiej uchwale z 2016 roku ustanawiającej z naszego dębu pomnik przyrody czytamy: „dąb szypułkowy (Quercus robur) o obwodzie pnia mierzonym na wysokości 130 cm wynoszącym 286 cm, rosnący przy ul. Skorupskiej 34, na działce nr geod. 1406/1 w obrębie 17 – Bojary, stanowiącej własność Gminy Białystok”.
W tej samej uchwale czytamy o jeszcze dwóch dębach szypułkowych rosnących w mieście – a przy tym mających obwód większy niż nasz Mieszko. Dąb przy ul. Pogodnej 8 ma w obwodzie 305 cm, a dąb rosnący przy ul. Wołodyjowskiego 8 ma 326 cm obwodu. Jest jeszcze „grupa dębów szypułkowych (Quercus robur) składająca się z 8 drzew o obwodach pni mierzonych na wysokości 130 cm wynoszących 266 cm, 340 cm, 254 cm, 303 cm, 284 cm, 242 cm, 217 cm, 250 cm, rosnących w pasie drogowym ul. Kawaleryjskiej (okolica Akademii Muzycznej).
Z uzasadnienia projektu uchwały nadającej nazwę dębowi przy ul. Skorupskiej wynika, że żaden z pomników przyrody na terenie Białegostoku nie miał dotychczas nadanej nazwy własnej. W glosowaniu radnych nikt nie był przeciwny nadaniu nazwy drzewu. Ciekawe, czy mieszkańcy okolic innych potężnych dębów w Białymstoku nie chcieliby nadać nazwy „swoim” drzewom?
Tytułem zachęty można tylko dodać, że w uzasadnieniu uchwały dotyczącej Mieszka czytamy: „uchwała pociąga za sobą skutki finansowe w postaci wykonania tabliczki znamionowej przy dębie położonym przy ul. Skorupskiej 34, o wartości około 1500,00 zł, które zostaną pokryte ze środków budżetu Miasta”.