Kiszonki i karp królowały podczas wigilijnego gotowania po podlasku

Data utworzenia: 13.12.2022

To czwarta, finałowa odsłona akcji. W Podlaskim Centrum Rolno-Towarowym w Białymstoku w sobotę, 10 grudnia, swoje talenty kulinarne zaprezentowały koła gospodyń wiejskich (KGW): Kreatywne Czechowianki oraz Olmoncianki. Wspólnie z nimi gotował wicemarszałek Sebastian Łukaszewicz. Współorganizatorem przedsięwzięcia było Województwo Podlaskie.

[fot. podlaskie.eu]

Kilkanaście wybranych potraw znajdzie swoje miejsce w elektronicznej książce kucharskiej, która będzie opublikowana jeszcze przed świętami na stronie Podlaskiego Centrum Produktu Lokalnego

– Odwiedziliśmy różne miejsca w naszym regionie. Chcieliśmy w tym okresie przedświątecznym zachęcić wszystkich mieszkańców naszego województwa do tego, aby – przygotowując swoje potrawy wigilijne – bazowali na produktach, które są wytwarzane tutaj, tradycyjnymi metodami, bo to napędza naszą gospodarkę – mówił Sebastian Łukaszewicz.

I tak w Drohiczynie królowały dania mięsne, w Wasilkowie – postne, z kolei gospodynie z Przystawańców zaproponowały świąteczne słodkości. Na stole w Białymstoku zagościł m.in. knyszyński karp, potrawa wpisana w tym roku na Listę Produktów Tradycyjnych Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

– Knyszyn słynie z karpia, bo mamy tu mnóstwo stawów. Dzisiaj serwujemy gołąbki z karpiem i ryżem, zupę rybną i paprykarz z karpia – wyjaśniała Magdalena Rutkowska z KGW Kreatywne Czechowianki, dodając, że inspiracje dla potraw czerpią ze spuścizny po babciach.

Z kolei gospodynie z KGW Olmoncianki przygotowały dania z dodatkiem kiszonej kapusty i ogórka kiszonego. Te produkty – zarówno te z Suwalszczyzny, jak i Herbowe z Kruszewa i okolic – również figurują na ministerialnej liście.

– Oferujemy dziś świąteczny, postny bigos z suszonymi grzybami i śliwkami, pieczone pierogi z farszem kapuścianym i grzybkami oraz sałatkę ziemniaczaną z regionalnym ogóreczkiem kiszonym – wyliczała Małgorzata Januszkiewicz z olmonckiego koła. – Zaprezentowane dania są efektem burzy mózgów wszystkich członkiń naszego stowarzyszenia. Mogę zdradzić, że każda z nas dodała coś od siebie.

Knysz z Knyszyna

W trakcie kiermaszu zaprezentowany został także kolejny produkt z listy ministra, zarejestrowany przez KGW Nowinki z Nowin Kasjerskich – knysz z Knyszyna.

– To taki większy pieróg na cieście drożdżowym, który jest 81. produktem z regionu na liście – informował Sebastian Łukaszewicz. Historia tego specjału sięga czasów królewskich, a legenda głosi, że Knyszyn dostał swoją nazwę właśnie od knysza.

– Nasze koło urozmaica knysza. Jego nadzieniem tradycyjnym była kasza gryczana, ale ponieważ mieszkamy na obrzeżach Puszczy Knyszyńskiej, która obfituje w grzybki i zioła, staramy się je dodawać. Mamy je również z kapustą i grzybami, mięsne oraz na słodko, z serem i rodzynkami – wyliczała Barbara Łazarczyk z KGW Nowinki.

Podczas sobotniego kiermaszu na giełdzie można było skosztować regionalnych wyrobów producentów z bazy PCPL, którzy od kilku lat oferują tu swoje produkty: pszczelarza Antoniego Kraszewskiego ze znakomitymi miodami, Renaty Sutuły z serami, braci Niemyjskich z wędlinami, a także Kazimierza Zagórskiego z kiszonkami z Kruszewa.

– Takie inicjatywy są bardzo potrzebne. Giełda na Andersa to miejsce, gdzie lokalny producent spotyka się z konsumentem. Współpracuje z nami ponad 300 rolników, którzy dostarczają bardzo dobrej jakości warzywa, owoce, przetwory dla mieszkańców Białegostoku – reklamował Bogdan Rogalski, prezes Podlaskiego Centrum Rolno-Towarowego.

authors image
Autor:

oprac. mc